Spotkanie autorskie z Rafałem Witkiem dla dzieci i młodzieży
Zapraszamy dzieci, młodzież oraz rodziców - 21 października - piątek o godzinie 18.00 na spotkanie autorskie z Rafałem Witkiem, autorem powieści, opowiadań, wierszy i słuchowisk dla dzieci i młodzieży, twórcą tekstów edukacyjnych.
Rafał Witek to wielokrotny zdobywca nagród literackich, m.in. imienia Kornela Makuszyńskiego za powieść „Zgniłobrody i luneta przeznaczenia”(2015), imienia Leopolda Staffa za powieść „Chłopiec z Lampedusy” (2017), laureat 3. oraz 5. konkursu imienia Astrid Lindgren za powieści „Klub latających ciotek” (2013) i „Ja, Majka (2019)”.
W jego książkach często pojawia się motyw odmienności, inności czy niedopasowania, którym przeciwstawia takie wartości jak przyjaźń, otwartość, odwaga do podążania własną ścieżką.
Zapraszamy na spotkanie pełne humoru i dowcipu z książką w ręku.
A poniżej prezentujemy kilka tytułów autora, może zechcecie wypożyczyc je w bibliotece:
"Plaża tajemnic" - Kto się urodził pod trzynastym znakiem zodiaku? Kim jest Pani Zagadka? Jak się otwiera okno na wakacje? Gdzie można spotkać Dziadka Plażowego? Czy istnieje różnica czasu między snem a jawą?
Jeśli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania, to trzymacie w ręku właściwą książkę. I pewnie już wiecie, co robić dalej…
„W książce jest mnóstwo humoru, za to nie ma łatwych odpowiedzi ani banalnych happy endów – zaginiona Myszka nie odnajdzie się cudem w babcinym domu, Dziadek Plażowy nie odzyska nagle sił. Ale pojawi się kociątko, którym trzeba będzie się zaopiekować, zaś odnaleziony kamyk przypomni, że warto dbać o każdy dzień.”
"Klub latających ciotek" - Zero internetu. Jedna przemądrzała kuzynka. Dwa miesiące na wsi. Trzy stare ciotki do towarzystwa. A do tego chmary komarów, rower bez przerzutek i dieta warzywno-owocowa. Brzmi jak przepis na koszmar, prawda? Emil też tak uważał… dopóki wydarzenia nie potoczyły się w zupełnie nieprzewidzianym kierunku!
Gdzieś na odludziu stoi opuszczona budowla, do której nikt od dawna nie zaglądał. Można tylko zgadywać, jakie sekrety kryje w sobie. Czy gnieżdżą się tu duchy, demony i wampiry czy upatrzyły ją sobie na kryjówkę jakieś przestępcze siły? Zgaduj, czytelniku, zgaduj do woli - rozwiązanie i tak cię zaskoczy.
"Chłopiec z Lampedusy" - Ta opowieść jest wymyślona. Ale chłopiec podobny do jej bohatera istnieje naprawdę. W lutym 2015 roku – razem z innymi uciekinierami z Erytrei – Tandżin dotarł na włoską wyspę Lampedusę. Miał wtedy jedenaście lat.
Gdy dziennikarze zapytali Tandżina o rodzinę, chłopiec odparł: „No mama. No papa. All alone”.
Te słowa sprawiły, że nie mogłem przestać o Tandżinie myśleć. I stworzyłem tę historię. Trochę dla niego, a trochę dla wszystkich dzieci w podobnej sytuacji – zmuszonych do opuszczenia swoich krajów, narażonych na trudy tułaczki, samotnie przemierzających świat w poszukiwaniu bezpiecznego domu.
Wyświetlono: 136
